(Myślę o Tobie tak Myślę o Tobie tak) Myślę o Tobie tak Że zaraz mogę spaść A jestem już na skraju zakochania Nie mów, że nie ma fal Bo co innego nas Kołysze lekko zanim pozatapia Rosnę ponad dach I we włosach wiatr Tyle w oczach rac mi się odpala Kiedy pytasz Czy może wpadnę Mogę wpaść Mogę wpaść jeśli chcesz Tyle znam Tyle znam fajnych miejsc Dzisiaj tak dużo powodów jest Żeby nie iść spać Śpiewałem kwiatom piosenki o Tobie A teraz kwitnie mi wszystko Tyle scenariuszy pisanych w głowie Nie mam pojęcia skąd przyszło To co mi kazało do Ciebie podejść I jakim cudem to pykło Wszystko Wszystko Rosnę ponad dach I we włosach wiatr Tyle w oczach rac mi się odpala Kiedy pytasz Czy może wpadnę Kiedy pytasz Czy może wpadnę Kiedy pytasz Czy może w... Teraz już wiem jaki dziś mam plan Zarzucam bluzę i na tramwaj Ale się spóźnię to wydam hajs Jest Uber i wsiadam Uchyla szybę i wdycham wiatr WWA pachnie mi dzisiaj jak Twoje perfumy i chyba gram Bo ziomek coś jarał Widzę Twój blok Pytam, czy schodzisz, czy podasz mi kod Wysiadam i chyba to kolejny krok Otwierasz mi w klapkach, a jak okładka Vogue Wbijam wzrok, wbijam wzrok w ziemię Dużych słów unikam, bo się stają problemem I łatwo o błąd w nich Ale to co czuję robi coś, robi coś mi Rosnę ponad dach I we włosach wiatr Tyle w oczach rac mi się odpala Kiedy pytasz Czy może wpadnę Kiedy pytasz Czy może wpadnę Czy może (może) Może (może) Może (może) Może (może) Może (może) Może (może) Może wpadnę Czy może (może) Może (może) Może (może) Może Kiedy pytasz Czy może wpadnę