Siądź z tamtą kobietą twarzą w twarz Kiedy mnie już nie będzie Spalcie w kominie moje buty i płaszcz Zróbcie sobie miejsce, a mnie oszukuj mile uśmiechem Słowem, gestem do póki jestem, do póki jestem To mnie oszukuj mile uśmiechem, słowem, gestem Do póki jestem, do póki ♪ Płyń z tamtą kobietą w górę rzek Kiedy mnie już nie będzie Znajdźcie polanę, smukłą sosnę i brzeg Zróbcie sobie miejsce, a mnie wspominaj wdzięcznie Że mało tak się śniłam, a przecież byłam, no przecież byłam A mnie wspominaj wdzięcznie Że tak mało ci się śniłam A przecież byłam, no przecież