Trochę związków przeminęło, wielu ex mych oddech wzięło Wiem nie jestem idealna, moja miłość licealna Ale co poradzić na to mogę, skoro taka jestem Czasem toksyczna lecz przyciągam ich moim jednym gestem Dach otwarty, w kabriolecie Jedyna na całym świecie Daleka od ideału Nie brakuje mi zapału Czasem serca ich pękają, ode mnie się oddalają Chociaż nie jest to Fame MMA, skarbie wiesz że mam to w DNA Czasem serca ich pękają, ode mnie się oddalają Chociaż nie jest to Fame MMA, skarbie wiesz że mam to w DNA Dzień dzisiejszy walentynki, spędzać go nie będę sama Trafiłam na pana co podnieca moja złość i trauma Opiekować się nie będzie, liczę że nie żyje w błędzie Chyba jestem zakochana, chcę żeby to trwało wiecznie Dach otwarty, w kabriolecie Jedyna na całym świecie Daleka od ideału Nie brakuje mi zapału, nie brakuje mi zapału, nie Czasem serca ich pękają, ode mnie się oddalają Chociaż nie jest to Fame MMA, skarbie wiesz że mam to w DNA Czasem serca ich pękają, ode mnie się oddalają Chociaż nie jest to Fame MMA, skarbie wiesz że mam to w DNA Wiele sprawiam wam problemów Mówili to genetyczne Nie przeszkadza Ci ta przeszłość Możesz mnie więc mieć fizycznie Czasem serca ich pękają, ode mnie się oddalają Chociaż nie jest to Fame MMA, skarbie wiesz że mam to w DNA Czasem serca ich pękają, ode mnie się oddalają Chociaż nie jest to Fame MMA, skarbie wiesz że mam to w DNA