Nastanie kiedyś cisza w bloku
I przyjdzie w końcu święty spokój
Zamilkną pralki i czajniki
Telewizory, rury, zsypy (telewizory)
Wystygną grzanki i grzejniki
Wybuchną kraty i liczniki
A w wannach niczym pelargonie
Rozkwitać będą nasze zbrodnie
♪
Zamilkną radia i ajfony
Zmywarki, garnki, domofony
Uschną paprotki, palmy, fiołki
Skończą się kłótnie i remonty
Splączą się kable i przewody
Sznurki z bielizną, światłowody
Oplątwy i HDMI
I pnącza, kłącza, eurozłącza
Cisza (sza, sza, sza, sza, sza)
W końcu cisza jest w bloku
Cisza (cisz, cisz, cisz, cisz, cisz)
W końcu cisza jest w bloku
Bloki różowe, wielopiętrowe, wielkopłytowe
Szare, beżowe, stare i nowe
Domy z betonu, domy z papieru
Bloki w zieleni, bloki w pastelu
Bloki zgubione
Ucichną głosy, ucichną trzaski
Zamilknie sąsiad spod trzynastki
Ucichną tłuczki i wiertarki (telewizory)
Zegarów starych złe kuranty
Schodowa klatka się rozsypie
Winda się wzniesie na orbitę
A w wannach przy zgaszonym świetle
Pluskać się będą nasze bestie
Bloki różowe, wielopiętrowe, wielkopłytowe
Szare, beżowe, stare i nowe
Domy z betonu, domy z papieru
Bloki w zieleni, bloki w pastelu
Bloki zgubione (nasze bestie)
Nastanie jeszcze cisza w bloku
I będę wtedy tylko z tobą
Nastanie jeszcze cisza w bloku
I będę wtedy tylko z tobą (z tobą, z tobą, z tobą)
Поcмотреть все песни артиста