Przybywamy z krain, gdzie dudnią wielkie bębny Tam gdzie ważą swoje słowa doświadczeni mędrcy Niesiemy to przesłanie poprzez miasta i odstępy (FHP) Wojownicy hiphop'owej sekty Przybywamy z krain, gdzie dudnią wielkie bębny Tam gdzie ważą swoje słowa doświadczeni mędrcy Niesiemy to przesłanie poprzez miasta i odstępy (Tabasko) Wojownicy hiphop'owej sekty Wyruszyliśmy bardzo dawno temu Nieświadomi przeciwieństw, nieświadomi problemów Nieświadomi, że ta doga zabierze nam pół życia Może nie będzie nam dane by z niej w ogóle jakoś wypaść Przemierzyliśmy razem tysiące kilometrów By nieść to przesłanie podczas naszych występów Dane było nam grać w przepychu pałacach Czasem słowo to nieśliśmy po plebejskich chatach Szatan i złe duchy - często mieszały nam szyki W takich ciężkich sytuacjach zawsze ratował nas instynkt Niesłychanie mocna wiara w powodzenie misji Z ciemną mocą wyścig o to czy nasz cel w końcu nam się ziści Z północy na południe i ze wschodu na zachód Jak niegdyś karawany na jedwabnym szlaku Wytrwale podążamy i nie możemy zginąć Aby słowa ciągle brzmiały, a bit nieustannie płynął Przybywamy z krain, gdzie dudnią wielkie bębny Tam gdzie ważą swoje słowa doświadczeni mędrcy Niesiemy to przesłanie poprzez miasta i odstępy (FHP) Wojownicy hiphop'owej sekty Przybywamy z krain, gdzie dudnią wielkie bębny Tam gdzie ważą swoje słowa doświadczeni mędrcy Niesiemy to przesłanie poprzez miasta i odstępy (Tabasko) Wojownicy hiphop'owej sekty Moja misja? Powie ktoś to szlak Hồ Chí Minh'a Z osiedli ta koalica Śmiga Rap po rewirach Nie mam szans się zatrzymać Stres napędza tym tłumy, jakbym kradł Jedna chwila, dźwięk zabiera mi umysł Życie to sztuka sprytu, ludzie szukają zysków Wybacz, poza wolnością niczego nie szukam w życiu W tym zjawisku, uwięziony jak ryba w akwarium Upozorowany wybór wciąż zabija w nas raj tu 16 wersów, mojej esencji return Nawet jeśli to dla ciebie jebane 40 sekund Żyję w niewiedzy, grzechu, im więcej czytam - wiem To tylko głupie spowierzenie, warta jest dla życia przeszłość 15 lat, jak nawróceni w wierze Bo trzymam się religi, brat, naucz cenić siebie Nagraj 15 płyt, zagraj 1000 imprez BobAir, Familia HP, Ostry dla rapu po dziś dzień! Przybywamy z krain, gdzie dudnią wielkie bębny Tam gdzie ważą swoje słowa doświadczeni mędrcy Niesiemy to przesłanie poprzez miasta i odstępy (FHP) Wojownicy hiphop'owej sekty Przybywamy z krain, gdzie dudnią wielkie bębny Tam gdzie ważą swoje słowa doświadczeni mędrcy Niesiemy to przesłanie poprzez miasta i odstępy (Tabasko) Wojownicy hiphop'owej sekty Przybywamy z misją - zadbać o kultury czystość Wychwalać te święte sześć liter ponad wszystko To krucjata, której końca nie widać To mikrofonu siła, która nas poraziła Kroczymy tak od lat, starszyzny śladami A za nami kroczy armia - młodych i oddanych To wykręce oddanych, sample i tampan'y A póki gramy eskapady - nie zatrzymamy Choć los niełaskawy - pod nogi kłody rzuca Jak tędy nie dotrę - innej drogi poszukam Nie, nie zgubię buta, bo mam liczne wsparcie Nasze ksywy zapisz na historii karcie Ja o tych, dla których świat nie ma granic Tych co za zwycięstwo płacą bólem krtani To słowa dla nich, dla milionów wyznawców Ta misja się powiedzie i opłaci się trud Przybywamy z krain, gdzie dudnią wielkie bębny Tam gdzie ważą swoje słowa doświadczeni mędrcy Niesiemy to przesłanie poprzez miasta i odstępy (FHP) Wojownicy hiphop'owej sekty Przybywamy z krain, gdzie dudnią wielkie bębny Tam gdzie ważą swoje słowa doświadczeni mędrcy Niesiemy to przesłanie poprzez miasta i odstępy (Tabasko) Wojownicy hiphop'owej sekty