W pamięci pozostał twój piękny wzrok, piękny wzrok, który śledził mnie Cała historia napisana w rok, ale do takich bajek już przyzwyczaiłem się Powiedz czym miłość jest, mówiłaś ze tak będzie lepiej dla nas, lepiej dla nas Po co to było więc, powiedz mi, czy słowa 'kocham' to kłamstwa w naszych wargach? Świt, widać świt Wypijmy za najgorszy ból Za wszystkie nasze błędy, które jeszcze nie raz popełnimy znów Za zrujnowaną miłość i to co ją zniszczyło Zostało tylko pare smug Kiedyś będzie ich milion Każda jedna wspomnieniem, które od razu czuć Skoro chcesz żyć dla mnie, to proszę pokaż jak upadasz Cały czas jaki mamy, tylko jebnie nam w twarz I to nie tak, sam nie widziałem wielu ran Ale dzisiaj chcę odkryć je wszystkie Wypijmy za ludzi, za świat już nie ma po co Pełno nowych twarzy, ja chciałbym jedynie twoją To nie tak, nie widziałem wielu ran Ale dzisiaj, ale dzisiaj Jest inaczej Świt nadchodzi, pali twarze - czy to atom, czy to ty? Byłaś moja, byłaś całym moim światem, miejscem w którym mogłem żyć Świt jak zaćmienie piękno mi dał Piąty anioł czy to ty? Bo na pewno nie ja Behelit na twej szyi lśni we krwi Czy ten świt był przeklęty, a może to my? Szare niebo przysłoniło mi przyszłość, już sam nie wiem co mi wyszło Nie chcę patrzeć w twoje oczy, zmęczone jak moje Nie będzie inaczej, dobrze wiesz na czym stoję Świt, widać świt Wypijmy za najgorszy ból Za wszystkie nasze błędy, które jeszcze nie raz popełnimy znów Za zrujnowaną miłość i to co ją zniszczyło Zostało tylko pare smug Kiedyś będzie ich milion Każda jedna wspomnieniem, które od razu czuć