Czuję bezdech, gdy chodzę po nocy szukając szczęścia Nie ten sam umysł, ale serce dalej bez zmian I nie graj ze mną, bo nie przypominam dziecka Zacząłem już w to grać, więc teraz nie mogę przestać Powiedz czemu ludzie nie są fair Powiedz ile czasu stracę jeszcze Na życie które zabiera mi sen Przysięgam, że nie wytrzymuję bez niej Chory stres zabija zdrowe myśli Wczoraj zaufałem, dzisiaj nienawidzę wszystkich Dzisiaj się tylko skupiam na tym, żeby mieć hajs Już dawno ogarnąłem, że tym światem rządzą liczby Czasem za mnie piszą teksty me używki Moje tracki potraktuj jak mały liścik Zrozumiesz dopiero jak pójdę spać Bez powrotu na ten toksyczny świat Czasem za mnie piszą teksty me używki Moje tracki potraktuj jak mały liścik Zrozumiesz dopiero jak pójdę spać Nie definiuj mi piekła, przejdę je sam Czuję bezdech, gdy chodzę po nocy szukając szczęścia Nie ten sam umysł, ale serce dalej bez zmian I nie graj ze mną, bo nie przypominam dziecka Zacząłem już w to grać, więc teraz nie mogę przestać Powiedz czemu ludzie nie są fair Powiedz ile czasu stracę jeszcze Na życie które zabiera mi sen Przysięgam, że nie wytrzymuję bez niej