Fresh water fresh water goddamn' Dalej nie rozumiem czemu ciągle ranie Chcę, żeby każdy problem znikł Dalej nie rozumiem czemu ciągle ranie Chcę, żeby każdy problem W twoich oczach widzę coś czego nie widzi nikt Tylko ty mi nie próbujesz mówić mi jak mam żyć Tylko ty mnie nie zawiedziesz jak paru innych Chcę, żeby każdy problem znikł Dalej nie rozumiem czemu ciągle ranie Węże schowane w trawie chcą mnie zajebać ich jadem I co, że się nie zmienię się, nie licz na brak szans To nie tak, bo w pogoni za hajsem znowu wpadam w trans Powiedz mi jaki jest plan Powiedz mi co do mnie czujesz, powiedz, że nie jestem sam Nawet nie wiem czy jest sens zadawać ci tyle pytań Taką opcje dał mi mój strach Teraz robię to co zawsze dobrze czułem Jest ryzyko na to, że się kiedyś zgubię Wystarczy, że wierzysz, nie musisz rozumieć Mój ból to nie tylko ty, tak? (To nie tylko ty, tak?) Powiedz mi jaki jest plan (powiedz mi jaki jest plan) Powiedz, że nie jestem sam (powiedz, że nie jestem sam) Taką opcje dał mi mój strach (taką opcje dał mi mój strach) Dał mi mój strach Jest ryzyko na to, że się kiedyś zgubię (że się zgubię) Wystarczy że wierzysz, nie musisz rozumieć (rozumiesz) Taką opcje dał mi mój strach W twoich oczach widzę coś czego nie widzi nikt Tylko ty mi nie próbujesz mówić mi jak mam żyć Tylko ty mnie nie zawiedziesz jak paru innych Chcę, żeby każdy problem znikł Dalej nie rozumiem czemu ciągle ranie Węże schowane w trawie chcą mnie zajebać ich jadem I co, że się nie zmienię się, nie licz na brak szans To nie tak, bo w pogoni za hajsem znowu wpadam w trans