W środku coraz zimniej, jak w listopadzie na zewnątrz Sala pełna ludzi, a nikt nie rozmawia ze mną Jeśli kiedyś przyjdzie śmierć i mnie dla ciebie zabraknie Posłuchaj moich wersów, muzyka żyje na zawsze Chcę tylko dać ci odrobinę szczęścia To dla ludzi, którzy go nie mieli aż do teraz nawet Po drugiej stronie będę o wszystkich pamiętał Mówią mi, że ciągle mnie nie ma A jak jestem to taka nieobecna, taka nieobecna To nie tak, że nie mam serca Po prostu tonę w wersach Poszukaj mnie tam, tam, tam To wszystko co mam, mam, mam Te dźwięki, te dźwięki, teksty i werble W środku coraz zimniej, jak w listopadzie na zewnątrz Sala pełna ludzi, a nikt nie rozmawia ze mną Jeśli kiedyś przyjdzie śmierć i mnie dla ciebie zabraknie Posłuchaj moich wersów, muzyka żyje na zawsze Chcę tylko dać ci odrobinę szczęścia To dla ludzi, którzy go nie mieli aż do teraz nawet Po drugiej stronie będę o wszystkich pamiętał Uwielbiam kiedy topimy się we łzach Nie mieli aż do teraz O wszystkich pamiętał Uwielbiam kiedy topimy się we łzach