To jest mój czas, zaglądam do lustra Widzę inspirację życia w drogich tenisówkach Pieniądze są ze mną, nigdy z oczu ich nie spuszczam Chłodny jak Jakucja, mam na sobie jej usta Robię na was dwutakt (woah, woah) Gdzie ty jesteś? W kuchni, która pachnie zagranicznym zielskiem (woah, woah) Gdzie ty jesteś? Nigdy nie jem sam tylko czekam na resztę Zabezpieczam torbę Nic nie wiecie o mnie Kapie tak mocno, że doświadczyłem choroby morskiej Dzisiaj cię pamiętam, ale jutro już zapomnę Nie wydzwaniaj do mnie Jestem świeżym gościem Unikam brudnych spojrzeń Użyj cudzysłowu jak zabierasz wersy po mnie Kontroluję głowę, nigdy nic nie widać po mnie Czuję, że dorosłem Jestem definicją słowa postęp To jest mój czas, zaglądam do lustra Widzę inspirację życia w drogich tenisówkach Pieniądze są ze mną, nigdy z oczu ich nie spuszczam Chłodny jak Jakucja, mam na sobie jej usta Robię na was dwutakt (woah, woah) Gdzie ty jesteś? W kuchni, która pachnie zagranicznym zielskiem (woah, woah) Gdzie ty jesteś? Nigdy nie jem sam tylko czekam na resztę Nie zobaczysz mnie suko Ja nie ufam ludziom Nie zobaczysz mnie suko Ja nie ufam ludziom Nie zobaczysz mnie suko Ja nie ufam ludziom Nie zobaczysz mnie suko Ja nie ufam ludziom To jest mój czas, zaglądam do lustra Widzę inspirację życia w drogich tenisówkach Pieniądze są ze mną, nigdy z oczu ich nie spuszczam Chłodny jak Jakucja, mam na sobie jej usta Robię na was dwutakt (woah, woah) Gdzie ty jesteś? W kuchni, która pachnie zagranicznym zielskiem (woah, woah) Gdzie ty jesteś? Nigdy nie ruszam tylko jem sam na resztę Nie zobaczysz mnie suko Ja nie ufam ludziom Nie zobaczysz mnie suko Ja nie ufam ludziom