Czasami mylą pozory Kolorowe banknoty Czasami mylą pozory Ona głośno krzyczy, ale wcale się nie boi Budzę się i przeliczam kolorowe banknoty Pracuję za czterech, ale mam do tego powody Ustawiam mój telefon na tryb samolotowy Ona głośno krzyczy, ale wcale się nie boi Budzę się i przeliczam kolorowe banknoty Pracuję za czterech, ale mam do tego powody Ustawiam mój telefon na tryb samolotowy Nowa biżuteria na mojej szyi Nigdy nie słucham niczyjej opinii Nie znam już takiego słowa jak limit Ona mówi, że nie jestem jak inni Nigdy nie chciałem być taki jak inni Oni narzucają, że się zmieniłem Muszę przyznać, że się nie pomylili Otwieram oczy i liczę patyki Nie mógłbym być tobą, bo nie chcę być nikim Nie posiadamy takiej samej wizji Ona chce robić to w każdej pozycji Mam duże parcie, jak chodzi o pliki Nie widzę swoich wrogów, tak jak Stevie Czasami mylą pozory Ona głośno krzyczy, ale wcale się nie boi Budzę się i przeliczam kolorowe banknoty Pracuję za czterech, ale mam do tego powody Ustawiam mój telefon na tryb samolotowy Ona głośno krzyczy, ale wcale się nie boi Budzę się i przeliczam kolorowe banknoty Pracuję za czterech, ale mam do tego powody Ustawiam mój telefon na tryb samolotowy Całe życie czułem się jak widmo Byłem na dnie i było tam zimno Nigdy nie upadnę już tak nisko Nie spadnę jak gwiazdy Nie jestem jak każdy Lepiej nic nie mów, jak nie mówisz prawdy Moich ran nie zakryją plastry Zawsze gram w otwarte karty