Pamiętam, jak to miasto było dla mnie całym światem
Zapach twoich włosów i ucieczki z domu latem
Bardzo złudny wzrok i ciągle głupie udawanie
Ona chce podbijać, chociaż wie, że ją zostawię
Jak się nie pogubić przy utracie zmysłów?
Luźna atmosfera i tak ciężki wystrój
Sen przez całą dobę, potem życie w pizdu
Wolałbym to pierwsze dawno wziąć w cudzysłów
Ooo
Nic nie wiedzą o nas, próbują odsłaniać twarz
Ooo
Już nie musisz się bać, to całkiem zabawna gra
Czuję się silly
Powiedziała, że chce stracić całe siły
Ona wie, co mam jej dać, nie czuję winy
Trzy życzenia spełniam szybko, that was easy
Jak marzyć, to tylko ponad cały limit
Kręcę nożem wokół swoich ran
Obyś pomogła w czas, oj, obyś pomogła w czas
Wiem, jak słona była twoja łza
Chcemy, żeby się działo, zaśmiać się od nowa
Bardzo wąski krąg, a tak szeroko trzymam ręce
Wierzę w moich braci, wierzę w to, że los da szczęście
One, jak nas widzą, to chcą mieć okazję częściej
To jest nasze życie, wyjebane w konkurencję
Pamiętam, jak to miasto było dla mnie całym światem
Zapach twoich włosów i ucieczki z domu latem
Bardzo złudny wzrok i ciągle głupie udawanie
Ona chce podbijać, chociaż wie, że ją zostawię
Ooo
Nic nie wiedzą o nas, próbują odsłaniać twarz
Ooo
Już nie musisz się bać, to całkiem zabawna gra
Czuję się silly
Powiedziała, że chce stracić całe siły
Ona wie, co mam jej dać, nie czuję winy
Trzy życzenia spełniam szybko, that was easy
Jak marzyć, to tylko ponad cały limit
Bardzo wąski krąg, a tak szeroko trzymam ręce
Wierzę w moich braci, wierzę w to, że los da szczęście
One, jak nas widzą, to chcą mieć okazję częściej
To jest nasze życie, wyjebane w konkurencję