Nie pytaj mnie czemu nie śpię po nocach
Chcę dla nas lepiej, niż widać na fotach
Chcę dla nas więcej, niż szyja ze złota
Chcę dać ci więcej, niż mówiły słowa
Chcę powiedzieć później więcej, niż: "szkoda"
Patrzę na ciebie, nie działa mi głowa
Chcę ciebie w pełni, więc cała się pokaż
Dam ci wszystko, tylko musisz mnie kochać
Baby, nie ma już więcej brandy, catch me
Jeżeli chcesz pieniędzy, daj serce do ręki
Nie mam ochoty, by ciągle to samo kręcić
Wavy shit, to co mówisz chcę bez przerwy
Chcę słyszeć o tym, że chciałabyś więcej
Choć jestem freakiem, to czuj się bezpiecznie
Co mogę to biorę na swoje ręce
O tym co umiem nie słyszałaś jeszcze
Jestem tu ciągle, bo trzymam ofertę
Jak chcesz miłości to rozbierz się prędzej
Dałem się raz i to tylko na kreskę
Nie będę ufał jak kryjesz intencje
That's my brand new bitch
Szybkie życie, no i szybki seks
To co chcę teraz, to mnóż przez pięć
Mówię o tobie, bo lubię flex
Mówię o tobie jak nie ma cię
Myślę o tobie, bo lubię cię, bae
Myślę o tobie, bo lubię cię mieć
4'5 w gaciach, nie chodzi o glock
Nie uzbrojony, a idę na top
Nic o mnie nie wiesz jak nie jesteś stąd
Nie mam humoru to idę na blok
Dostaję zdjęcie z pytaniem czy hot
To o czym myślę, to mówię ci wprost
Nie szukam żony, bo mam private hoe
Nie było ciebie, to zabrałem ją
4'5 w gaciach, nie chodzi o glock
Nie uzbrojony, a idę na top
Nic o mnie nie wiesz jak nie jesteś stąd
Nie mam humoru to idę na blok
Dostaję zdjęcie z pytaniem czy hot
To o czym myślę, to mówię ci wprost
Nie szukam żony, bo mam private hoe
Nie było ciebie, to zabrałem ją
Czemu mam ci przypominać kto rządzi tym gównem, ej?
Śpię na zespołach, a ta suka ma mnie za zębową wróżkę (to takie proste)
Wypaliłem tyle, że zaczynam widzieć to gówno poczwórnie, ej
A kwaśną mam minę dopiero kiedy wokoło sami durnie, whoa
Okej, weź mnie stąd
Nie podaję rąk
Jak kawałek szkła
Stoję zbity tam
Zanim zobaczyłem jak pusty jest ten guap
Biegnę przez cały czas, ha
Trap to się nazywa, nie wiem czemu mam ci to przypominać
Finalnie chodzi o bilans
W żyłach adrenalina
Spowalnia ją kodeina
Za tyle dragów to pewny kryminał
Lecą jak kostki domina
Zapomniałem się przywitać
Ona pamiętała się pożegnać
4'5 w gaciach, nie chodzi o glock
Nie uzbrojony, a idę na top
Nic o mnie nie wiesz jak nie jesteś stąd
Nie mam humoru to idę na blok
Dostaję zdjęcie z pytaniem czy hot
To o czym myślę, to mówię ci wprost
Nie szukam żony, bo mam private hoe
Nie było ciebie, to zabrałem ją
4'5 w gaciach, nie chodzi o glock
Nie uzbrojony, a idę na top
Nic o mnie nie wiesz jak nie jesteś stąd
Nie mam humoru to idę na blok
Dostaję zdjęcie z pytaniem czy hot
To o czym myślę, to mówię ci wprost
Nie szukam żony, bo mam private hoe
Nie było ciebie, to zabrałem ją
Поcмотреть все песни артиста