Miał pod nosem czarny wąs Rozdawał koniaki Liczył na drobniaki Ten błagający wzrok Chciałby uciec stąd
Biegł A wszystko to co miał To w kieszeni pyszny trunek I jeden kierunek By lecieć tam gdzie ptak A śpiewał sobie tak Wszystko to, co mam Wszystko to, co mam To ta nadzieja, że życie mnie poskleja Dziś odchodzę sam Dziś odchodzę sam Już nie zawrócę To wszystko dziś porzucę Ja się zarzekam, uciekam Dość mam przeznaczenia Po co zwlekać, czekać Gdy się nic nie zmienia Moja mama, mówiła Ostatnia umiera nadzieja ♪ Drżał jej we włosach piękny kwiat Ze strachu, że go zmieni Gdy się przestanie mienić Więc prężył się jak kot Gdy w lustro wbiła wzrok Strzał Lubiła trafiać tam Skąd wypływała rzeka Ta burgundowa rzeka Lecz popełniła błąd Zbyt wiele serc na stos Wszystko to, co mam Wszystko to, co mam To ta nadzieja, że życie mnie poskleja Dziś odchodzę sam Dziś odchodzę sam Już nie zawrócę To wszystko dziś porzucę Ja się zarzekam, uciekam Dość mam przeznaczenia Po co zwlekać, czekać Gdy się nic nie zmienia Moja mama, mówiła Ostatnia umiera nadzieja