Chwila, błysk i wiem To co łatwe to nic - to już mam. Wszyscy krzyczą, że coś I w podcastach jest świat - mam to gdzieś! A po co śnić? Nie zgadzam się! Bo ja chcę sam! I ja chcę przy tym być! Niezwykła myśl uwodzi mnie, Nierozsądna a pcha wszystko w przód, Porywa mnie wiatr. Zawszę mówię nie - jestem ciekaw co w tym kryje się. Szukam różnic i zmian- bo przeciętnie to jak byle gdzie. Po co śnić? Odpowiedź znam. Prosta rzecz i wszystko płynie, więc To nie jest cud, przypadek też Kto steruje i ma na to wpływ? Już nikt tylko ja... Nie szkodzi mi nikt Bo wiem wybór mam. I dziś jestem tym, Kim właśnie chcę być. I z czego się śmiać? I czego się bać? Nie zatrzyma nic, bo płynie znów krew. A w niej... To nic złego, że Nieposłuszny ma być każdy gest. Wszyscy krzyczą, że coś W mojej głowie, sam wiesz gdzie to mam. Czemu tak? Bo ja tak chcę? Nie zgadzam się i budzę niechęć znów, Niezwykła myśl uwodzi mnie Zawsze głośno wyróżnia się z tła I bezcenna jest. Nie szkodzi mi nikt Bo wiem wybór mam. I dziś jestem tym Kim właśnie chcę być. I z czego się śmiać? I czego się bać? Nie zatrzyma nic Bo płynie znów krew. A w niej ogień mam By zadziwić się. I pokazać wam Jak widzę to ja. Z czego się śmiać A czego się bać. Bo nic, że jest źle Bo jest jeszcze raz. Bo tyle jest szans Bo jest ile chcę. Bo wiem wybór mam Bo płynie znów krew A w niej ogień jest I pozwala mi Patrzeć wciąż tak, Jak nie patrzy nikt.