Łzy są słone oblizuję gdy kapią Widzę jak sól wypala wzór Łzy są słone oblizuję gdy kapią Widzę jak sól wypala wzór Składam się głównie z wody i z wątpliwości Ciało mizerne skóra napięta na kości Czaszka nadpsuta od palących myśli Sygnał leci przez skórę do pospinanych mięśni Emo ego opowieści W zaułkach wyobraźni pokoje do projekcji W nich pejzaże dziwnej treści To ja to ja to ja to ja to ja Łzy są słone oblizuję gdy kapią Widzę jak sól wypala wzór Łzy są słone oblizuję gdy kapią Widzę jak sól wypala wzór Sól wypaliła wzór Zbijam szkło chcę zobaczyć jak wyglądam kiedy płaczę Sól wypaliła wzór Zbijam szkło chcę zobaczyć jak wyglądam kiedy płaczę Sól wypaliła wzór Zbijam szkło chcę zobaczyć jak wyglądam kiedy płaczę I w jakim kawałku poznam się to test Sól wypaliła wzór I chuj Nie ronię łez które widzieć chcesz Może jak se kaszlę kiedy jaram jazz Tylko takie ci pokażę jaraj się Jak jest źle coś tam kapie ale tylko deszcz Na kwasie w kałuży możesz widzieć me odbicie łez Jak płakałem naprawdę wiesz że wyglądam jak zdechły pies Zbijam szkło chcę zobaczyć jak wyglądam kiedy płaczę I w jakim kawałku poznam się to test To ja to ja to ja to ja Jo Łzy są słone oblizuję gdy kapią Widzę jak sól wypala wzór Łzy są słone oblizuję gdy kapią Widzę jak sól wypala wzór Łzy To taka słona wydzielina Co spływa w dół gałek ściągana grawitacją Drażni nozdrza aż nozdrza też chlapią Są dobrze nawodnione tą hydroterapią