Tyle było zmian, co dalej więc? A może biec pod wiatr i wyżej gdzieś? Bez wysiłku, po cichu znów Którą wybrać mam z tak wielu dróg? Tę jedną i tylko raz Tę jedną i tylko raz Do końca i dalej jak? Gdzie pójdę, co będzie tam? ♪ Tam, gdzie rozum śpi tam prosto iść Albo dalej, gdzie nie łatwo być Głośno krzyczeć i tak zawsze już Którą wybrać mam z tak wielu dróg? Tę jedną i tylko raz Tę jedną i tylko raz Do końca i dalej jak? Gdzie pójdę, co będzie tam? Najłatwiej z góry mogę spaść Nie pomoże nikt Rzeką w tłumie chyba nie można zgubić się Zdobywać czy po prostu stać? Wszystko albo nic Gdzie poniosą myśli mnie? ♪ I dokąd znów idę Czy wszystko możliwe? Poczekaj gdzieś na mnie Jak wybrać najlepiej Zbyt łatwo nie będzie Na końcu ja nie wiem Na końcu jest pięknie Na końcu jest pięknie Na końcu jest pięknie