Kishore Kumar Hits

Dimitri Unikat - Zawsze i Nigdy şarkı sözleri

Sanatçı: Dimitri Unikat

albüm: Zawsze i Nigdy


Zawsze do przodu własnymi ścieżkami i nigdy nie stapiam się z tłumem
Swoim poczynaniem przyciągam uwagę bo inaczej mordo nie umiem
Nie lubię aferek o gówno
Nie jestem w przedszkolu ale ta szmata znowu się pruje
Więc proszę cię proszę cię proszę cię boże uratuj od jebanych kurew
Chcesz zadośćuczynienia
To pizdo zejdź mi z oczu
Więcej rozumu niż w tej twojej przećpanej bani
Mam wyłącznie w swoim kroczu
Charakter ściana z kamienia
Ty na gaciach znów plama moczu
Dzień dobry i do widzenia
I po co żeś się tak poczuł
Życie mam trochę jak Pogba
Bo murawę trzymam pod butem
Twoje życie troche Virgil Van Dijk
Bo w vanie w offwhicie ściągasz z pały fukę
Kolegę wjebałeś na muke potem
Poszedłeś do teatru na sztukę
I nawet tam powiedzieli aktorzyna marny
Przestań lizać wszystkim dupę
Ode mnie trakcki tutaj tylko bragga
Ja wschodząca gwiazda ty kurwa łamaga
Nie palę scierwa zabieraj ten stragan
Wszystko tu z dystansem i to mi pomaga
Wszystkie te szponty temat rzeka
Przewijaj mi szybciej bo czas tu ucieka
Żali się wszystkim już twoja kobieta
Że ty to ta psina co najgłośniej szczeka
Ty to ta psina co najgłośniej szczeka
Dziurawa bania dziurawa skarpeta
Żali się wszystkim już twoja kobieta
Nie chcę o tym myśleć opada powieka
Zawsze do przodu własnymi ścieżkami i nigdy nie stapiam się z tłumem
Swoim poczynaniem przyciągam uwagę bo inaczej mordo nie umiem
Nie lubię aferek o gówno
Nie jestem w przedszkolu ale ta szmata znowu się pruje
Więc proszę cię proszę cię proszę cię boże uratuj od jebanych kurew
Chcesz zadośćuczynienia
To pizdo zejdź mi z oczu
Więcej rozumu niż w tej twojej przećpanej bani
Mam wyłącznie w swoim kroczu
Charakter ściana z kamienia
Ty na gaciach znów plama moczu
Dzień dobry i do widzenia
I po co żeś się tak poczuł
Zamawiam tatar fajny masz drip
Mordo made in bazar
Z dupą na randce nie trafiasz jak zaza
I na melinie jedynie masz katar
Mordo
Skończ mi nawijać noże maczety
Skończ dosypywać dopa do fety
Poryło ci beret a moje wersy
Trafiają cię z główki tak jak Zinedine
Znowu patrzy kamera
Wpadłem na chwilę zarobić i siema
Od widzenia do widzenia
Dla moich braci leci rakieta
Ulice są zimne beton to lawa
Uważaj gdzie stoisz bo sparzysz się zaraz
Towar puszczany jest w kilo nie gramach
Milczenie złotem to złota zasada
Zakładam silikon na dłonie
Wpadam i zawijam to co moje
Zakładam silikon na dłonie
Jak zrobię cię pizdo to powiem że koniec
Zakładam silikon na dłonie
Wpadam i zawijam to co moje
Zakładam silikon na dłonie
Jak zrobię cię pizdo to powiem że koniec
(Puttana)
Zawsze do przodu własnymi ścieżkami i nigdy nie stapiam się z tłumem
Swoim poczynaniem przyciągam uwagę bo inaczej mordo nie umiem
Nie lubię aferek o gówno
Nie jestem w przedszkolu ale ta szmata znowu się pruje
Więc proszę cię proszę cię proszę cię boże uratuj od jebanych kurew
Chcesz zadośćuczynienia
To pizdo zejdź mi z oczu
Więcej rozumu niż w tej twojej przećpanej bani
Mam wyłącznie w swoim kroczu
Charakter ściana z kamienia
Ty na gaciach znów plama moczu
Dzień dobry i do widzenia
I po co żeś się tak poczuł

Поcмотреть все песни артиста

Sanatçının diğer albümleri

RS

2022 · single

Benzer Sanatçılar