Kishore Kumar Hits

Paluch - Milimetry şarkı sözleri

Sanatçı: Paluch

albüm: Pośród Hien


Do celu znowu milimetry bo robię z mili metry
Jak mechanizmy w AP precyzja bez korekty
Marzę o pięknym życiu i zjadłem na tym zęby
Bez benzo i dragów bez strachu i biedy
Myślę o bliskich o siebie się nie martwię
By w pojebanym świecie ktoś ich nie zabił za papier
Nie zabił za wygląd za pogląd polityczny
By dzieci były sobą bez narzuconych wytycznych
Obyś miał wszystko bracie i za to polej
Jak wpadnie gruby szmal to siebie nie zapomnij
Szare życie dziś wypełnia się kolorem
Ja w stonowanych barwach ciagle pewnie stawiam kroki
Znowu budzi mnie telefon
Tsunami codziennych spraw
Dawno zgubiłem peleton
Bo obrałem własny szlak
Znowu budzi mnie telefon
Tsunami codziennych spraw
Miejskie lampy nadal świecą
Gdy po swoje ruszam w dal
Do celu znowu milimetry, świat się jak CD kręci
Problemy wokół nas wciąż wirują niczym derwisz
Mam czasem tak mroczne myśli że na bitach zgniły wersy
Każdy chce wiecznych wakacji i mieć kasę z dywidendy
Lecz życie to wściekły pies z tysiącem chorób
Kilka problemów i pracowitość wyniosłem z domu
Ćpanie z chlaniem, psychotropy trochę zryły mi czosnek
Lecz nie mam w planach fajrantu aż starczy śliny mi mordzie
I nim spocznę, napierdalam, nie wychodzę z okopów
To dla Wojtka i dziewczyn - Rafał spoczywaj w pokoju
Dla bliskich ziomów mam miłość, nie ma życia bez spięć
Grzesiu z Kasią dacie radę, Beniu trzymaj się też
To BDF
Znowu budzi mnie telefon
Tsunami codziennych spraw
Dawno zgubiłem peleton
Bo obrałem własny szlak
Znowu budzi mnie telefon
Tsunami codziennych spraw
Miejskie lampy nadal świecą
Gdy po swoje ruszam w dal
Jak Nascar pędzimy w pętli
Na niebie słońce goni księżyc
Zagryzam zęby
Bo tak jak ty odczuwam stres
Ciągle mnie goni jakiś termin
I wierz mi że chciałbym zostawić daleko w tyle gniew

Поcмотреть все песни артиста

Sanatçının diğer albümleri

Benzer Sanatçılar