CTRL C CTRL V kopiuj wklej W tych kurwa bazarowych fejkach nie jesteś Gucci Mane Groźne miny na zdjęciach nie znaczą że budzisz lęk Uzi Vert miał na czole kryształ tak więc widzisz dzbanie Ty na czole masz po prostu kryształ wypisane Co drugi dziś to gangster, handlują prochem, broną Cripsi nie kupują w biedrze bo jest zbyt czerwone logo Jesteś Pop Smoke mordo, żywa legenda na blokach Czujesz taki wiatr we włosach że się robią zakola Ta twoja bad bitch to żadna bad bitch nie bądź śmieszny Ma ryj zwykłej poczwary na którą poluje wiedźmin Styl zamożnej panienki, i bujanka królewny Co to za królewna którą pompuje stajenny Zapraszam na śmietnik, od zawsze pogarda ziomuś Nie lubię nadętych głupich cip i farmazonów Tak więc japa łochu, te ich bajki mnie męczą Wszyscy są tak oryginalni że zlewają się w jedno Zamknij głupią twarz zamknij kurwa głupi ryj Drażni mnie każdy dzban i nie lubię pustych cip Każdy chce liczyć hajs liczyć cash niczym szejk Shimmy shimmy ya shimmy ye shimmy yey Zamknij głupią twarz zamknij kurwa głupi ryj Drażni mnie każdy dzban i nie lubię pustych cip Każdy chce liczyć hajs liczyć cash niczym szejk Shimmy shimmy ya shimmy ye shimmy yey Wchodzę na scenę jak do siebie nigdy nie wypadam z bitu To klasyka osiedli byku jak słowiański przykuc Chuj mnie obchodzi kto tu jest tylko dla kwitu Ty za dużo gadasz o bogactwie i sławie Siadły Ci dwa single mordo i na łeb dostajesz Mówisz wszystkie oczy na mnie zobacz jaki zasięg Bo dla sceny jesteś jak Maguire dla United Tym razem nie gościnka to legendarny zespół Bądź pewien typy w stringach nie kładą tutaj wersów Nadmiar fakeowego flexu i kajdanów z tombaku Wasz cały dochód w życiu mam w jednym zegarku Lewe historie o gangsterce ja wiem kto jest kto Choć połowę odrzuciłem featów ze sto na rok Ciągle tu jesteśmy choć rotacja jest co sezon Wyjebcie swoje płyty przeproście Donia i Mezo Zamknij głupią twarz zamknij kurwa głupi ryj Drażni mnie każdy dzban i nie lubię pustych cip Każdy chce liczyć hajs liczyć cash niczym szejk Shimmy shimmy ya shimmy ye shimmy yey Zamknij głupią twarz zamknij kurwa głupi ryj Drażni mnie każdy dzban i nie lubię pustych cip Każdy chce liczyć hajs liczyć cash niczym szejk Shimmy shimmy ya shimmy ye shimmy yey Najpierw dzwonisz po policję, czy sięgasz po spluwę? To życie na garnuszku mamy, puchę grzeje Bonduelle Jakie Strassenbande?! Znów biegasz w czyimś kostiumie I co rozdziawisz kniapę kłamiesz, typie kłamiesz co numer Szeleszczą kartki, szumi komputer Farmazon przestaje nim być od ilu polubień? Nie wiem już który goni prochy, a który morduje Co drugi tu to aktor coś jak Cichopek, nie Holoubek Mam tłuczeń pod butem, za mną turnie, nie ścianki Jedyne miejsce bez ludzi z ceną do negocjacji Ksera, kserują, ksera kłapiąc coś o innowacji Co chwilę waląc szpagat to już multitasking Wszyscy chcą wszystko wszędzie naraz Typie to Poznań - hall of fame Dalej oglądam świat z lotu ptaka Widzę coraz mniej lwów, coraz więcej hien