Wszystko co robię Robię dla siebie i mojej wiary Po tym CD wyjebiesz w kosmos jak Gagarin To miejskie safari Po którym biegają koty By kilka złotych mieć na koniec dnia plus kłopoty (znasz motyw) Bloki się topią gdy bass dudni To wypierdala na orbitę jak jebany sputnik (weź looknij) Zawsze gdy przychodzi lato, to Wpadamy w cug jak gówno w wentylator To nasze życie toczy się jak drezyna Życzysz mi dobrze ja za ciebie też kciuki trzymam Tak nam płyną dni na polski zachodzie Grube imprezy i agresywna młodzież Robimy rap taki ze mózg siada Solowi raperzy czy raperzy w składach Nie istotne słaby idą do piachu To polska wielkopolska dziki zachód Tu, robimy to co robimy najlepiej Tu, zarabiamy i wydajemy bekiel Tu, nie wiadomą jest każdy dzień Tu, śnimy swój sen Tu, robimy to co robimy najlepiej Tu, zarabiamy i wydajemy bekiel Tu, nie wiadomą jest każdy dzień Tu, śnimy swój sen Tutaj życie płynie własnym tempem Tempo wyznacza bicie serca albo werbel W przerwie, w chwili wolnej robię to co kocham Tego stanu nie osiągniesz nawet po prochach Tu każdy knur i locha robią rożne świństwa Jedni nie mieli wzorców inni dzieciństwa Biedni nie mieli chleba Bogaci miłości Bo tego nie kupisz nawet za góry kosztowności Dziś każdy wyszedł na swoje W sercu mam wole walki w gardle naboje Biorę co moje, walczę o to co nasze Bo każdy robi to na czym najlepiej zna się Po jakimś czasie zrozumie każdy pętak Ze miejsce które go wychowało to rzecz święta Mam swoje miasto, mam swoją dzielnie I dzielnie stoję na jej straży póki nie zejdę Tu, robimy to co robimy najlepiej Tu, zarabiamy i wydajemy bekiel Tu, nie wiadomą jest każdy dzień Tu, śnimy swój sen Tu, robimy to co robimy najlepiej Tu, zarabiamy i wydajemy bekiel Tu, nie wiadomą jest każdy dzień Tu, śnimy swój sen Ej, yo Wy też macie swoje miasto, dzielnice, ulubione miejsca, okolice, bądźcie tym miejscom wierni Bo wyyyyyy Tu, robimy to co robimy najlepiej Tu, zarabiamy i wydajemy bekiel Tu, nie wiadomą jest każdy dzień Tu, śnimy swój sen Tu, robimy to co robimy najlepiej Tu, zarabiamy i wydajemy bekiel Tu, nie wiadomą jest każdy dzień Tu, śnimy swój sen