Ten jeden wers Ten jeden wers (ten jeden wers!) Robi wam z bani totalną rzeź Przed domem Merc (przed domem Merc!) Balenciaga, nie noszę Converse Ten jeden wers (ten jeden wers!) Robi wam z bani totalną rzeź Przed domem Merc (przed domem Merc!) Balenciaga, nie noszę Converse Spakowana w furze cashu torba Na beacie płynę, mów mi Tromba Bomba Za sukces wypijamy Bombay Od jakiegoś czasu już nie patrzę na stan konta YouTubową scenę zjadam tak jak anakonda Nie mam węża w kieszeni Chain na szyi się mieni Ziomuś, na ulgi tu nie licz Moja ekipa jak Wu-Tang Więc ich tu nie ruszaj, bo wjadę ci z buta Moja ekipa jak Wu-Tang Więc ich tu nie ruszaj, bo wjadę ci z buta Ten jeden wers Robi wam z bani totalną rzeź Przed domem Merc Balenciaga, nie noszę Converse Burza myśli (burza myśli!) Pod filmami duże liczby W dzień nagrywki W nocy muza, a nie melanż do odcinki Robię dziarki, zbieram parki, jakiś random daje lajki Na stopach mam nowe Nike'i, żyje nocami jak wampir Ro-ro-robimy kawałki, tusz zalewa białe kartki Ty odbity jak od kalki, szukasz sobie Barbie lalki (hahahaha...) Jeden wers, pod domem niejeden Merc Na mieście z ukrycia robią zawsze serię zdjęć (ej!) Jeden cel, zarobić ten PLN (cash, cash!) Wejść na konto i zobaczyć na nim siedem zer Jadę jak Mustang, jadę jak Mustang, droga jest pusta, droga jest pusta Na moich ciuchach znana logówka, najwyższa półka, ej, ej Ciała jak płótna, kolejna dziara, kolejna runda (oh, oh!) Mały wojownik, wielkie zasięgi, duża gotówka (ej, ej!) Moja ekipa jak Wu-Tang Więc ich tu nie ruszaj, bo wjadę ci z buta Moja ekipa jak Wu-Tang Więc ich tu nie ruszaj, bo wjadę ci z buta Ten jeden wers Robi wam z bani totalną rzeź Przed domem Merc Balenciaga, nie noszę Converse Ten jeden wers (ten jeden wers!) Robi wam z bani totalną rzeź Przed domem Merc (przed domem Merc!) Balenciaga, nie noszę Converse