Krok za krokiem i minuta upływa Myślę sobie czym dla doby godzina Stale dłuży się czas, gdy tak czekam i czekam Chcę coś zrobić, mam plan, lecz zwlekam i zwlekam Jak nazywa się ta rzeka gdzie ukryłeś swój skarb I czy znajdę go w gęstwinie traw? Jak nazywa się ta rzeka gdzie ukryłeś swój skarb I czy znajdę go w gęstwinie traw? ♪ Zrzucone z okien kamienie jak bloku łzy Splecione dłonie niezmiennie jak kręte korzenie I skute lodem spojrzenie jak jeziora i stawy A ich odwilż, topnienie, jak my Jak nazywa się ta rzeka gdzie ukryłeś swój skarb I czy znajdę go w gęstwinie traw? Jak nazywa się ta rzeka gdzie ukryłeś swój skarb I czy znajdę go w gęstwinie traw?