Odwiedzasz mnie we śnie I nie mogę dłużej spać Pod żebrami wzbiera mój żal Palące uczucie, że nie ma nic więcej Że gdy zamknę oczy już tylko zemsta Bo jeszcze dwa kroki i wyjdę za drzwi Jeszcze dwa wdechy, obudzę się A chcę odróżnić Od rzeczywistości sen Odróżnić chcę Chcę ożywić Dawnych uczuć pęd Ożywić chcę ♪ Nie odwiedzaj mnie więcej Bo nie mogę wcale spać Nie wciągaj do głębiny Oceanów słonej winy Zabierz uczucie, że nie ma nic więcej Że gdy zamknę oczy już tylko zemsta Bo jeszcze dwa kroki i wyjdę za drzwi Jeszcze dwa wdechy, obudzę się A chcę odróżnić Od rzeczywistości sen Odróżnić chcę Chcę ożywić Dawnych uczuć pęd Ożywić chcę