Jak liść na wietrze Jak krople deszczu Jak kurz i pył Tak i ja codziennie Fruwam bezwiednie Wysoko nie utrzymam się Jak liść na wietrze Jak krople deszczu Szybuję i po szybie spływam znów A to, o czym myślę O czym w kółko myślę Wysoko nie utrzymam się To nie dodaje mi sił Tylko zabija mój czas Nie dodajesz mi sił Tylko zabijasz mój czas Gdy budzę się To nieuchronny Spływa na mnie czar Jak przez zamglone okulary Spoglądam na świat I tylko ciemne barwy I ciemne myśli w głowie mam Które jak kołtun We włosach kłębią się To nie dodaje mi sił Tylko zabija mój czas Nie dodajesz mi sił Tylko zabijasz mój czas To nie dodaje mi sił Tylko zabija mój czas Nie dodajesz mi sił Tylko zabijasz mój czas