Po kolana w wodzie Twoich spraw Jak mam pływać w tym? (Uuuuu) Nasze sztormy to tylko zmiany tła Moja łódź grzęźnie w nich... Żaden wiatr nie ruszy mnie stąd Ani siła rąk (uuuuu), gdy jestem za płytko I nie wiem nic, nie wiem nic, nie wiem nic Więc błagam ześlij mi deszcz Choćby słonej wody bym złapał ster I w końcu ruszył z miejsca! ♪ Po kolana w morzu Twoich spraw Jak mam silnym być? (Uuuuu) Moje sztormy nie otwierają bram Ciągle masz zamknięte drzwi Szukam fal, co ruszą mnie stąd Ani siła rąk, gdy jestem za płytko I nie wiem nic, nie wiem nic, nie wiem nic Więc błagam ześlij mi deszcz Choćby słonej wody, bym złapał ster Znam prognozy, lecz nie ufam im Wyciśnij kilka kropli z tych pochmurnych dni (uuuuu) Bo na razie stoję w miejscu sam Na tych wodach (uuuuu), które chciałbym znać Jesteś jak przybrzeżna straż Jesteś jak przybrzeżna straż Bo na razie stoję w miejscu sam Na tych wodach (uuuuu), które chciałbym znać Jesteś jak przybrzeżna straż Jesteś jak przybrzeżna straż ♪ (Uuuuu) ♪ (Uuu, aaachaaa) Więc błagam ześlij deszcz Choćby słonej wody, bym złapał ster Znam prognozy, lecz nie ufam im Wyciśnij kilka kropli z tych pochmurnych dni (uuuuu) Bo na razie stoję w miejscu sam Na tych wodach (uuuuu), które chciałbym znać Jesteś jak przybrzeżna straż Jesteś jak przybrzeżna straż Bo na razie stoję w miejscu sam Na tych wodach (uuuuu), które chciałbym znać Jesteś jak przybrzeżna straż Jesteś jak przybrzeżna straż