Kishore Kumar Hits

Gruby Mielzky - Airbus şarkı sözleri

Sanatçı: Gruby Mielzky

albüm: I JEST TO MOŻLIWE mixtape


Pierdolony McGregor mnie podciął, kurwa
Cisza (yo, yo, yo)
Jak Twoja ekipa, ziomek, to nie lata
Dzwoni moja miła, wsiadam do Airbusa
Dzwoni moja miła, biorę ją na koniec świata
Skurwysynu, lecę jak na Robercika laga
Jak Twoja ekipa, ziomek, to nie lata
Dzwoni moja miła, wsiadam do Airbusa
Dzwoni moja miła, biorę ją na koniec świata
Skurwysynu, lecę jak na Robercika laga (yeah, yeah, oh, yeah)
Moja niunia śpiewa fajniej niż Marcel, nawet
Relokuję moje auto na autostradę
Paka 80, wszystko jakoś szybko idzie
A Ty bujasz karkiem, jak A1 Pyrzowice
Przez stres w samolotach, to ja ledwo widzę
Nie wiem, na chuj mi to było, jak w iPhonie widget
Jakiś chłop mi dokładnie sprawdza boarding-passa
Bracie, jak ja zaraz do Poldonu wracam
Lekki fuck-up, bo nie mam kurwa prawka na koncie
Nie polecimy, wybacz, ale dziś potrzymasz torbę
Zamknij walizę i się grzecznie spakuj
Dziś jedziemy stopem, jakbyś jechała na znaku
Jak Twoja ekipa, ziomek, to nie lata
Dzwoni moja miła, wsiadam do Airbusa
Dzwoni moja miła, biorę ją na koniec świata
Skurwysynu, lecę jak na Robercika laga
Jak Twoja ekipa, ziomek, to nie lata
Dzwoni moja miła, wsiadam do Airbusa
Dzwoni moja miła, biorę ją na koniec świata
Skurwysynu, lecę jak na Robercika laga (yeah, oh)
Rezerwuję tanie loty z drogą mi osobą
Mamo, kiedyś wrócę do ŁDZ - daję słowo
Lecę, essa, essa jego mać
Nie wiem, co tam jest, lecz coś musi być tam (yo)
To ni chuja Jaras, nie była ta sama autostrada
Ale wielki napis "Skanska", konkretny asfalt
Volvo płynie zero dziur, to nie Szwajcar
Diesel leję, a nie etylinę, do domu wracam
Radas - i moja ekipa taka piękna
Wiecznie musimy coś kołować tak jak Airbus
Ciągle w podróży, jesteśmy nieźli agenci
Bo dzisiaj lecimy z Wałęsy
Jak Twoja ekipa, ziomek, to nie lata
Dzwoni moja miła, wsiadam do Airbusa
Dzwoni moja miła, biorę ją na koniec świata
Skurwysynu, lecę jak na Robercika laga
Jak Twoja ekipa, ziomek, to nie lata
Dzwoni moja miła, wsiadam do Airbusa
Dzwoni moja miła, biorę ją na koniec świata
Skurwysynu, lecę jak na Robercika laga (yeah)
Do widzenia droga Polsko, kurwa nara, ema
Robię sobie selfie do stewarda z Ryanaira
W Himalajach lecę z buta, żadna Panamera
Buongiorno, namaste, kalimera
Ella, ella, tu leci Kate Ryanair
Baila morena, a ja wpadam z nią na gate
Od braciaka z Kapadoczy biorę szybki lawasz
Cygaretes, drinkes, kurwa, miejska plaża (ama-ama)
Mała, już mówiłem, może nie być łatwo
Ale kiedyś wrócę do domu, tak mi geny każą
Znowu hotel, choć nie żyję na walizkach z Vogue'a
Znowu ląduję na brzuchu jak kapitan Wrona
Jak Twoja ekipa, ziomek, to nie lata
Dzwoni moja miła, wsiadam do Airbusa
Dzwoni moja miła, biorę ją na koniec świata
Skurwysynu, lecę jak na Robercika laga
Jak Twoja ekipa, ziomek, to nie lata
Dzwoni moja miła, wsiadam do Airbusa
Dzwoni moja miła, biorę ją na koniec świata
Skurwysynu, lecę jak na Robercika laga

Tyle tu tych piękności, ptaków, Bachów i świateł

Поcмотреть все песни артиста

Sanatçının diğer albümleri

Benzer Sanatçılar