Nie mam wielu przyjaciół, znam ludzi trochę Są ziomy po fachu i typy co pchają kokę Jedni słuchają rapu, innych Fryderyk Chopin Jedni nie jedzą mięsa, gdy drudzy wcinają Kobe Jedni wciąż łamią serca i nie żal jest im tych kobiet Inni szukają szczęścia w odległych miejscach na globie Większość z nich całą dobę nie zmruży na moment powiek Bo sen to kuzyn śmierci, wyśpimy się w grobie Wyśpimy się w grobie Sen to kuzyn śmierci Wyśpimy się w grobie Wyśpimy się w grobie Sen to kuzyn śmierci Wyśpimy się w grobie (ej) Wyśpimy się w grobie Sen to kuzyn śmierci Wyśpimy się w grobie (uu) Wyśpimy się w grobie Wyśpimy się w grobie Sleep is the cousin of death Sleep is the cousin of death Sleep is the cousin of death Sleep is the cousin of death Nienawidzę plaż, na odpoczynek będzie czas, gdy mnie wchłonie piach Młody H, znowu płonie mic Głosy w głowie każą mi to, co moje brać Wokół pojebany świat, lecę po mili, gruby kwit, I ain't gonna lie (oh) Strzelam do nich tak jak Tommy Gun Pracoholik, robię trzecią płytę w rok, no bo mówiła mi mama Pamiętaj, że będziesz młody raz Moody Tapes Volume One, zakładam dres Idę załatwiać sprawy, a wieczorem rap Tryb samolotowy, studio Nie dodzwonisz się, byku, a na pewno mnie nie wyciągniesz chlać Mam wyjebane czy to piątek, niedziela, czy może wtorek (ah) Ja pracowałem jak oni łazili w melanż, a teraz puszczamy projekt wam Jak coś kochasz to nie ma wymówek U mnie na blokach się dawno nie budzę Uśmiech na fotach i głowa ku górze Z prowincji chłopak, marzenia mam duże Modlę się za tych, co życzyli źle Oby na zawsze już mylili się Nie tracę chwili na bezsens Biegnę, póki nie łapię mnie bezdech, po najcenniejsze Wyśpimy się w grobie Sen to kuzyn śmierci Wyśpimy się w grobie Wyśpimy się w grobie Sen to kuzyn śmierci Wyśpimy się w grobie (ej) Wyśpimy się w grobie Sen to kuzyn śmierci Wyśpimy się w grobie (ej) Wyśpimy się w grobie (ej) Wyśpimy się w grobie Sleep is the cousin of death...