Twenty twenty three, uh Wjeżdżamy w to gówno, let's go Prr, pow, yeah Drill jest teraz na topie cały czas? Jest? Chyba tak Jest? Okej W moim aucie nie ma miejsc, możesz teraz spojrzeć na miny ich Chciałem mieć AMG, ale tam nie pomieszczę rodziny i Tego co noszę od lat ze sobą Cały mój świat, mój świat jest obok Wciąż boję się latać, a lecę wysoko Choć głowę mam w chmurach to żyję jak hel Jestem far from home, tak daleko stąd Każde nowe miejsce to dla mnie jak dom I w każdym z tych miejsc widzę siebie nonstop Chce puszczać albumy i cieszyć się z tego co mam (z tego co mam) Sorry, że puszczam coś raz na pół roku, tu chodzi o vibe Bo czuje się słabiej i czuje się lepiej, dlatego to puszczam Chciałem być w mainie, nikt tam mnie nie wpuszcza, okej (Okej) Będąc w undergroundzie musiałbym nawijać tak Ale chuj w to, jestem już bardziej kumaty, więc w piździe to mam Robię muzykę co mi się podoba i taką chciałbym wam dać Nic pod publikę no, chyba że serio, za duży hajs Dzisiaj raperzy to biją się w MMA, zamiast łapać za majk, jebać to To jeszcze muzyka czy kręcicie serial reality show Chciałbym się odciąć jak telefon, bo chcecie weed i etanol Wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie Brakuje wam tlenu, podają osocze Czekajcie na mixtape, bo niedługo dropnie, Młody E (okej) W moim aucie nie ma miejsc, możesz teraz spojrzeć na miny ich Chciałem mieć AMG, ale tam nie pomieszczę rodziny i Tego co noszę od lat ze sobą Cały mój świat, mój świat jest obok Wciąż boję się latać, a lecę wysoko Choć głowę mam w chmurach to żyję jak hel W moim aucie nie ma miejsc, możesz teraz spojrzeć na miny ich Chciałem mieć AMG, ale tam nie pomieszczę rodziny i Tego co noszę od lat ze sobą Cały mój świat, mój świat jest obok Wciąż boję się latać, a lecę wysoko Choć głowę mam w chmurach to żyję jak hel