Co ci po zachodzie słońca jeśli oglądasz go sam Nie liczy się co na sobie, tylko kogo obok mam Chociaż mam parę koła na sobie Chociaż mam parę koła pod sceną Wystarczą mi dwa dolary Mam taki hajs, że się czuje jak Elon Musk A twój raper lookin fresh, zgadnij czyja to zasługa Wylałam za wiele łez żeby dzisiaj się nie bujać Wysprejuj na murach jebany Dre$$code Gdy jestem w trasie czuję się jak dziecko Co jedzie na obóz, ja to żaden łobuz Otworzyłam serce i oddałam je komuś Ja czuję się tak jak Elon Na innej orbicie nie wracam do domu Ona juicy juicy, mówi daj mi buzi Mówię daj mi, bo już jestem duży One robią ze mną Rio De Janeiro Zostawia numer, zadzwonię na miękko Ja jestem Neptun a ty jesteś perłą Nie jestem królem a dbają o berło Wiem to napewno o-o-o-o-o-o Roxy już nie ma, ale powstał Dre$$code Cały klub w dolarach, chociaż to nie Strip Club Stripes on my feet, jadę w tour jak artysta Znam Polskę jak studio, więc podpinam auxa Just wanna rock weź to jebnij na maxa Chcę drzeć się przez mica i zgubić dziś głowę Dre$$code tour o ja cie pierdole Mam dużo na głowię, bo to moja praca Tylko, że taka w której mogę mieć kaca Więc proszę klaskać sama w sobie klasa Bo nie ma zasad zaraz oprócz kaca Posiadania a.k.a alkoholizacja Bo to nie kara to jest atrakcja Wódy w chuj, więc dobro wraca Looking good tak jak ty mała Goofy mood nie lada gratka Kilka stów abrakadabra Co ci po zachodzie słońca jeśli oglądasz go sam Nie liczy się co na sobie, tylko kogo obok mam Chociaż mam parę koła na sobie Chociaż mam parę koła pod sceną Wystarczą mi dwa dolary Mam taki hajs, że się czuje jak Elon Musk Milo milosski nie czytam tej książki Piję wódeczkę, bo obok mój brosski Mam styl taki patrzą i mówią WHAT THE HEEEEELL Ale dziś czas by się najebać Olewam wszystko, bo tak już mam W busie jest skład tak jak na world cup Nawet mój jamnik ma styl jak ja Daleko mi do raperki, ale zróbcie hałas Wiko on stage dawać mi tu mini vana Tylko zamiast żywca, czysta będzie lana Tam u ciebie stypa, no bo u nas wiara I to kręci mnie jak jakiś rollercoaster Cały czas na trasie, przejechałam Polskę Wszystkie kluby w kraju to jak nasz dom I nie ma opcji nie ruszam się stąd Jestem słodki nerdzik, ja się nie pierdolę Tym razem jetski na fakturę biorę Kiedyś ledwo soldout, dzisiaj opener Teraz openspace a ty dobrze wiesz że Mam gust do kobiet i mam luz do kobiet One chcą mnie na noc a ja na Dre$$codzie Mamy melanż w piątek a wrócę we wtorek Zapisuję numer, raczej nie zadzwonię Styl jak my, kto ma styl jak my Jakoś rok temu się nie widziały Apartamenty, alko no i festiwale Dzisiaj telefon mamy, że te festiwale to jest wejście free No bo mamy swoją scenę My robimy taki melanż, że trudno o wycenę Pytają mnie o wbite, nie mamy ich za wiele Nawet jeśli pochmurno, to tutaj ciągle leje się wódka Co ci po zachodzie słońca jeśli oglądasz go sam Nie liczy się co na sobie, tylko kogo obok mam Chociaż mam parę koła na sobie Chociaż mam parę koła pod sceną Wystarczą mi dwa dolary Mam taki hajs, że się czuje jak Elon Musk