Serce bije szybko, chyba zawał Znów wziąłem za dużo, no, a miałem nie przesadzać Przechodzę przez osiedle gdzie W6 robi scana Jak do mnie zagada, "Nie mam nic, proszę pana" A ja robię z was durni, to był od początku zamiar A ja robię to w południe i (noc) nagrywam od rana Czemu słuchasz tych bez vibe'u? Dajesz się okłamać Do ludzi nie mam dystansu, przez to wybucha bania Narobiłem sobie lipy, wciąż nie schodzę z pizdy Siedzę z chłopakami i słuchamy Wiz Khalify Co dzień nowe spliffy, co dzień nowe spliffy Co dzień nowe spliffy, co dzień nowe, co dzień Co dzień nowe, a jak wchodzi tłoczek to game over Nie wiem dlaczego to robię, skoro jest mi z tym gorzej Skoro ty stoisz w miejscu to ja raczej nie mogę Skoro ty siedzisz na dupie to ja zabiorę koronę Ja nie jestem z tych chłopaków co ci wrzuca beezy flow Bo ja jestem busy gość, robię ruch (robię krok) Jak jest tutaj nuda to się kurwa zwijam stąd Twoją bb zwijam w bok, mój ziom na klacie zwija coś (ej) Serce bije szybko chyba zawał Znów wziąłem za dużo, no, a miałem nie przesadzać Przechodzę przez osiedle gdzie W6 robi scana Jak do mnie zagada, "Nie mam nic, proszę pana" A ja robię z was durni, to był od początku zamiar A ja robię to w południe i (noc) nagrywam od rana Czemu słuchasz tych bez vibe'u? Dajesz się okłamać Do ludzi nie mam dystansu, przez to wybucha bania Musisz mieć dystans do głów Daj na luz bo te łby zrobią wszystko, by cię ściągnąć na dół Kupie sobie nowy ciuch, taki szyty na krój I wymyślę nowy styl taki co będzie tylko mój Ty chyba żartujesz chamie Chcesz mi pomóc ogarnąć się jak ty nie ogarniasz bani Z ziomalem ogarniam paki, choć nie powinienem palić Nie trafię do paki, ja nie mogę zawieść mamy Skunem zwijam słabość, bo nie mogę jej pokazać wrogom W życiu było słabo, raczej ciągle wszędzie dla nas drogo Mówią, że są z tobą - powiedz jak ci pomogą Na serio pierdole ludzi, jestem vkie - kojarz logo (logo) Serce bije szybko chyba zawał Znów wziąłem za dużo, no, a miałem nie przesadzać Przechodzę przez osiedle gdzie W6 robi scana Jak do mnie zagada, "Nie mam nic, proszę pana" A ja robię z was durni, to był od początku zamiar A ja robię to w południe i (noc) nagrywam od rana Czemu słuchasz tych bez vibe'u? Dajesz się okłamać Do ludzi nie mam dystansu, przez to wybucha bania