Przychodzę pod Twój dom, co noc Ja, i cicho skradam się Pod Twym oknem, czasem moknę Ty nic nie wiesz, ja czekam tak parę lat Przychodzę pod Twój dom, co noc Ja, i chowam się wśród drzew W okno patrzę, kiedy zaśniesz Jak stróż nocny, dbam o spokojny Twój sen Twoje (oooh) Serce (oooh) Skraść chcę (oooh) Nic więcej Ci nie wezmę Twoje (oooh) Serce (oooh) Skraść chcę (oooh) Poza tym nie chcę więcej nic! Przychodzę pod Twój dom, co noc Ja bezsenny spędzam czas I tak czekam, a czas lekarz każe zwlekać Znów przyjdę następny raz Twoje (oooh) Serce (oooh) Skraść chcę (oooh) Nic więcej Ci nie wezmę Twoje (oooh) Serce (oooh) Skraść chcę (oooh) Poza tym nie chcę więcej nic! Poza tym więcej nie chcę Poza tym więcej nie chcę Poza tym więcej nie chcę nic!