Stoję sam w oknie, na parapecie I myślę że nic nie wiecie o moim świecie Dobrze mi tu dobrze sto metrów nad ziemią A wasze błagania niczego nie zmienią Skoczę w końcu mówię wam życie dalej będzie trwać Dzisiaj jest właśnie mój czas będę gwiazdą w internecie Nagrywajcie jeśli chcecie i nie róbcie z tego dram Nie dostałam od was nic nie zmuszajcie mnie by żyć Lecę a wokół cisza, kilka fragmentów z życia Może tam jest coś więcej Kto wie-e-e Lecę spokojnie oddycham, kilka fragmentów z życia Wszystko jest takie dziwne Jak fi-i-ilm Przyjechali już strażacy słychać syreny Rozłożyli materace nic to nie zmieni Nie naprawią moich błędów nie cofną czasu Złamanego życia nie naprawią dzisiaj Skoczę w końcu mówię wam życie dalej będzie trwać Dzisiaj jest właśnie mój czas będę gwiazdą w internecie Nagrywajcie jeśli chcecie i nie róbcie z tego dram Nie dostałam od was nic nie zmuszajcie mnie by żyć Lecę a wokół cisza, kilka fragmentów z życia Może tam jest coś więcej Kto wie-e-e Lecę spokojnie oddycham, kilka fragmentów z życia Wszystko jest takie dziwne Jak fi-i-ilm Lecę a wokół cisza, kilka fragmentów z życia Może tam jest coś więcej Kto wie Lecę spokojnie oddycham, kilka fragmentów z życia Wszystko jest takie dziwne Jak fi-i-ilm (A my w nim, a my w nim)