Nie ma czadu, jak nudno Nie ma czadu, no trudno Nie ma czadu, jak nudno No trudno, no cóż... Miałaś być extra i miałaś być fajna Ja miałem odlecieć a ty miałaś być zgrabna A tu nic z tego i co ja mam zrobić Mam się powiesić, czy mam się zagłodzić? Nie ma czadu, jak nudno Nie ma czadu, no trudno Nie ma czadu, jak nudno No trudno, no cóż... Skąd ty pochodzisz? czy jest to na mapie? Kumasz co jest grane i już masz go w łapie A tu nic z tego i co ja mam zrobić? Mam się powiesić, czy mam się zagłodzić? Kto mi zrobił do jasnej cholery Kto mnie w to wrobił – teściowie – sknery żona paszkwilek, kościół, dożynki Wieś na całego pasi do prymki