Dziś zdałem sobie sprawę już Że żaden ze mnie tani tchórz Sołtysem teraz zostać chcę Do Unii poprowadzić wieś A gdyby tak po roku móc Starostą zostać byłby miód W powiecie byłby ze mnie gość Czy poprze mnie znajomy ktoś? Skończyłem szkołę, a prawie i dwie Dziś wybierzcie ludzie właśnie mnie Władza doradza, zawadza Ponieważ, w związku, gdyż Żeby, a nie by, to wtedy Wciskamy niezły kit Władza doradza, zawadza Co po co, za co nic My wypłyniemy, my wiemy O co chodzi w tym (Tylko kurde co dalej?) Lokalna prasa pisze wciąż Jaki to ze mnie dobry mąż Kocham teściową i córy dwie Chcecie na wojewodę mnie? Postawię szkołę, albo dwie Zaciągnę kredyt, bo tak chcę Zadłużę was na kilka lat I posłem będę - to jest czad! Dadzą mi auto i chatę I pozdrowię w telewizji tatę! Wiem co to PC-et Choć dwa razy dwa budzi we mnie W dalszym ciągu strach Nie wczoraj, jutro, ale dziś Na prezydenta muszę iść Ministrem nie chcę zostać już Nie lancią jeździć, lecz bmw Czerwony dywan będą kłaść Uśmiechać się i hymny grać I szkoda tylko, że ja nie Speak english, parlez-vous francaise Choć znam spasiba, zdrastswójce i da Jednak się języki kurde zna Władza doradza, zawadza Ponieważ, w związku, gdyż Żeby, a nie by, to wtedy Wciskamy niezły kit Władza doradza, zawadza Co po co, za co nic My wypłyniemy, my wiemy O co chodzi w tym