Może do twarzy mi W cierpieniu i samotności Mówią, teraz jest Twój czas Biorę jeden głębszy wdech Oddaję się bezsenności Jest wierna mi od lat I modlę się o lepszy dzień O lżejszą głowę, błogi sen Choć w środku wszystko drży Miało być łatwe Miało być proste Na zakrętach ścigam się Z samą sobą, dogoń mnie Miało być ważne Stałe na zawsze Przecież oni to nie my Nas omijał czarny świt Zabrakło nam O włos ♪ Nie wezmę od Ciebie nic Wyjdę stąd tak jak stoję Spróbuję nie patrzeć w tył Uformuję nową mnie Z odłamków co pozostały I strzepnę z ramion pył Codziennie krok za krokiem Będę stawiać choćby w ogień Przyjmę wszystko albo nic Miało być łatwe Miało być proste Na zakrętach ścigam się Z samą sobą, dogoń mnie Miało być ważne Stałe na zawsze Przecież oni to nie my Nas omijał czarny świt Miało być łatwe Miało być proste Na zakrętach ścigam się Z samą sobą, dogoń mnie Zabrakło nam O włos O włos