Białe nike'i, niebieskie łezki
Chcą miłości, dzwonią po m-ki
Dźwięk karetki, na melanżu znów striptizerki
Ej, ej, weekend na pętli, Warszawa nie śpi, bo sen jest pełny
Ej, ej, apartamencik, palę kali, ona się kręci
AMG, 200 na buciku, nie dogonią mnie
Ziomy zarabiają na Hiszpanii cash
Tu cały show biznes to pożera flex
Ja dalej w grze
WWS, bo fura z salonu, a na sobie dres
Nie mówi nikomu, to jest one assault
Spamują w DM'ach, jakby chciały zjeść, zabieram dwie
(To nie krab, pilnuj hajs, bo ktoś chce go zabrać
Stuka znów, kroi vibe, inny robi kwadrat
Wchodzę sam, odcisk palca, moje złoto w sztabkach
WWA, tak już tańcz, jak Ci miasto zagra)
To nie krab, pilnuj hajs, bo ktoś chce go zabrać
Stuka znów kroi fant, inny robi kwadrat
Wchodzę sam, odcisk palca, moje złoto w sztabkach
WWA, tańczysz tak, jak Ci miasto zagra
Klient goni klienta, do Providenta dzwonią po sos
W kamieniach, na łapie kawalerka, nikogo nie znasz - złamią Ci nos
Na Mazowieckiej influencerka pijana, odda wszystko za koks
Po pracy z plikiem gruba koperta, znów zarobiony wracam na blok
Merko-benz, co mnie w pół do szóstej wiezie w combi
Dirty Dance, Mariot Hotel, zdejmują znów spodnie
Trafisz cel, cicho siedź, bo milczenie jest złotem
Świeży węch, like a diamont, młody dust importer
(To nie krab, pilnuj hajs, bo ktoś chce go zabrać
Stuka znów, kroi vibe, inny robi kwadrat
Wchodzę sam, odcisk palca, moje złoto w sztabkach
WWA, tańczysz tak, jak Ci miasto zagra)
To nie krab, pilnuj hajs, bo ktoś chce go zabrać
Stuka znów kroi fant, inny robi kwadrat
Wchodzę sam, odcisk palca, moje złoto w sztabkach
WWA, tańczysz tak, jak Ci miasto zagra
To nie krab, pilnuj hajs, bo ktoś chce go zabrać
Stuka znów kroi fant, inny robi kwadrat
Wchodzę sam, odcisk palca, moje złoto w sztabkach
WWA, tańczysz tak, jak Ci miasto zagra
Поcмотреть все песни артиста