Ten to nigdy nie dorośnie Tak się tu martwili o mnie Pełny plecak, pusty portfel Nie ma nic na horyzoncie Ciągle pod tym szarym blokiem Ręce w dziurawych kieszeniach łatwo było snuć opowieść O tym że się nic nie zmienia Daję słowo Wszystko było po coś To co traci kolor Zamienimy w złoto Reszta jest historią Wszystko było po coś To co traci kolor Zamienimy w złoto Złoto, złoto
Świat się jednak bez nas kręci A nie chcieliśmy w to wierzyć Nad głowami szklany sufit Ktoś go musiał w końcu przebić Szklanki do połowy puste Wychylaliśmy przy stołach Ciągle w gabinecie luster Aż wybuchliśmy od środka Daję słowo Wszystko było po coś To co traci kolor Zamienimy w złoto Reszta jest historią Wszystko było po coś To co traci kolor Zamienimy w złoto Złoto, złoto ♪ La, la, la, la, la, la ♪ La, la, la, la, la, la Daję słowo Wszystko było po coś To co traci kolor Zamienimy w złoto Reszta jest historią Wszystko było po coś To co traci kolor Zamienimy w złoto Złoto, złoto