Cicha pora dnia Nie wiem, czy się tego bać Przyzwyczajam się do tych chwil Jest inaczej Cicha pora dnia Ile mam nałożyć warstw? Ile filtrów już ma ten film? Ile manier? Więc, jeśli zechcesz Śmiało strzel Wiem, że mnie lubisz coraz mniej ♪ I pewnie musisz iść Znów nie w porę robię cyrk Czasu Ci nie chcę brać Do wieczora przejdzie mi A jednak łudzę się Że tych późnych godzin też Żałujesz, tak jak ja I że Ci brak mnie ♪ Cicha pora dnia Miało wyjść na dobre nam Widzę, ile wkładasz w to sił A ja wciąż się uczę Cicha pora dnia Może to chwilowy stan? Może jutro będzie nam wstyd Za te burze Dziś, jeśli zechcesz Śmiało strzel Wiem, że mnie lubisz coraz mniej Coraz mniej I pewnie musisz iść Znów nie w porę robię cyrk Czasu Ci nie chcę brać Do wieczora przejdzie mi A jednak łudzę się Że tych późnych godzin też Żałujesz, tak jak ja I że Ci brak mnie