Hej barmanku, polej drinka Cypis, posyp coś do niego Chce sie bawić dziś do rana Chcę sie bawić na całego Weź tu wyhaczyłem jakieś dwie dobre blondyny Zamawiam dla nich driny A za chwile zatańczymy Napierdala mocnym basem Takie party to ja lubię Najebani wszyscy w klubie Dziś problemy mamy w dupie Dziś nie martwię się o jutro Zadbałem o nie wczoraj Nie martwię się o jutro Odkąd zgadza mi się pora Odkąd zgadza mi się dola Odkąd zgadza mi się dola Przypierdolcie w strunę Jak Carlos Santana Chce się bawić mordo do białego rana Przypierdolcie w strunę Jak Carlos Santana Chce się bawić mordo do białego rana Rozjebiemy cały klub Wyruchamy 1000 dup Rozjebiemy cały szmal I niech kurwa żyje bal Mamy tutaj gruby lot Wjeżdża wąż, a nie kot Mamy najebane ziom I w trzech zapinamy ją Na parkiecie sune Na chuju mam gumę Dzisiaj ci wsune Na pipę splunę Biorę ja w dupe I jest zajebiście Wypina się jak typiara w Egzorcyście Opętał mnie szatan I lecę na kwasie Nie mam wstydu jak dziwki na trasie 2 dni chlania, 3 umierania Sobotnia banie rozwala czahe Zrobisz mi lachę? Wyjdźmy na parking To propozycja nie żadne stalking Ruchanie Klaudii w czerwonym audi Jaja mam słodsze niż bacardii Paruje audi, fotel się buja Widać ze wielbi mojego chuja Nosy na biało Portfele grube Raz wale łychę, raz wale wódę Przypierdolcie w strunę Jak Carlos Santana Chce się bawić mordo do białego rana Przypierdolcie w strunę Jak Carlos Santana Chce się bawić mordo do białego rana Rozjebiemy cały klub Wyruchamy 1000 dup Rozjebiemy cały szmal I niech kurwa żyje bal Mamy tutaj gruby lot Wjeżdża wąż, a nie kot Mamy najebane ziom I w 3 zapinamy ją Wjeżdżam sobie na ten bit Tak jak wchodzę na imprezę Tworzymy kolejny hit Znowu mózgi wam rozjebie Kokainowy sznyt, gruba linia posypana W końcu zgadza sie kwit Stawiam wszystkim tu szampana Jakiejś dupie wciskam kit Jest już prawie zakochana Będę bawił się jej titts Do białego rana Żyje tak by było git Ma ekipa pojebana Problemy to już mit Kolejka znowu polana Przypierdolcie w strunę Jak Carlos Santana Chce się bawić mordo do białego rana Przypierdolcie w strunę Jak Carlos Santana Chce się bawić mordo do białego rana Rozjebiemy cały klub Wyruchamy 1000 dup Rozjebiemy cały szmal I niech kurwa żyje bal Mamy tutaj gruby lot Wjeżdża wąż, a nie kot Mamy najebane ziom I w 3 zapinamy ją