Chciałbym coś ci dać Pokazać ze mi zależy Lecz sam niewiele mam Ktoś tu wcześniej był Zniknął i po sobie zostawił mi Niedośnione sny Kupiłem ci kwiaty By twój uśmiech zobaczyć Lecz nie zakwitły jak tamte Zostań ze mną, poczekaj proszę, bo ja Może już nie za dnia, ale w snach Żegnam kogoś, kto odejść miał Pauzę wciska czas, pożegnanie trwa Niby koniec ale nieskończone To telefon pamięta zdjęcie wyrzucone Niby koniec, ale nieskończone To pożegnanie trwa Niby koniec, ale nieskończone To telefon pamięta zdjęcie wyrzucone Niby koniec, ale nieskończone To pożegnanie trwa Chciałbym mówić ci słowa jak cukier Gdy szary jest swit Ale złe miałem sny Zabrałbym cię gdzieś na weekend za miasto Lecz ma padać deszcz I za zimno jest Kupiłem ci kwiaty By twój uśmiech zobaczyć Lecz nie zakwitły jak tamte Zostań ze mną, poczekaj proszę, bo ja Może już nie za dnia, ale w snach Żegnam kogoś, kto odejść miał Pauzę wciska czas, pożegnanie trwa Niby koniec ale nieskończone To telefon pamięta zdjęcie wyrzucone Niby koniec, ale nieskończone To pożegnanie trwa Niby koniec, ale nieskończone To telefon pamięta zdjęcie wyrzucone Niby koniec, ale nieskończone To pożegnanie trwa