Tak mi się zdaje czasami Że trzeba żyć do góry nogami By bliżej być sedna sprawy Całkiem na serio, a nie dla zabawy Całkiem na serio, a nie dla zabawy Całkiem na serio, a nie dla zabawy Dla zabawy Dla zabawy Bo kiedy głowa jest za wysoko Nie może myślą sięgać głęboko A tylko w głębi siedzi siedzi istota I niewidoczna bywa dla oka I niewidoczna bywa dla oka I niewidoczna bywa dla oka Zarozumiałość, pycha, obłuda Mogą naprawdę zdziałać cuda Na swoim miejscu nic już nie będzie Piekło od teraz będzie wszędzie Zarozumiałość, pycha, obłuda Mogą naprawdę zdziałać cuda Na swoim miejscu nic już nie będzie Piekło od teraz będzie wszędzie Nosek też niżej mógłby być czasem Bo świat zostawia poza nawiasem Centrum wszechświata sobą wyznacza Poza przyzwoitość znacznie wykracza Zarozumiałość, pycha, obłuda Mogą naprawdę zdziałać cuda Na swoim miejscu nic już nie będzie Piekło od teraz będzie wszędzie Zarozumiałość, pycha, obłuda Mogą naprawdę zdziałać cuda Na swoim miejscu nic już nie będzie Piekło od teraz będzie wszędzie