Chcę zapomnieć już ten ostatni rok Teraz wiem co zrobiliśmy nie tak Nie mam dokąd wracać Bo nie ma cię W jednej tak chwili zmienił się świat Kiedy lepiej odejść, by nie ranić się Ale serce jak na złość, mówi, że osobno źle Gdy jesteście razem i osobno To na końcu czeka was samotność Ty teraz jesteś tak daleko stąd Ciężko mi jest pozbierać się bez ciebie Kiedy myślisz, że to już stały ląd Jakaś siła, zabiera cię do siebie Kiedy lepiej odejść, by nie ranić się Ale serce jak na złość, mówi, że osobno źle Gdy jesteście razem i osobno To na końcu czeka was samotność Oglądam się za siebie Nie widzę się Wmawiam sobie, że to wszystko mi się śniło Pytam siebie i pytam gwiazd Jak więc wyglądać ma prawdziwa miłość Kiedy lepiej odejść, by nie ranić się Ale serce jak na złość, mówi, że osobno źle Gdy jesteście razem i osobno To na końcu czeka was samotność Kiedy lepiej odejść, by nie ranić się Ale serce jak na złość, mówi, że osobno źle Gdy jesteście razem i osobno To na końcu czeka was samotność