Chciałam być dla Ciebie najważniejsza Powiedz mi, dlaczego ona jest lepsza Chcę uwierzyć, że to mi się przyśniło Że między nami nic się nie skończyło Miłość ponoć miała uskrzydlać ♪ Ale co wyszło, podcięła skrzydła Wybrałeś ją, ona czuje się gorsza Powiedziałeś "kocham" i zamknąłeś rozdział Zabrałeś królewnę z wieży, zostawiając w lesie Ona czeka tam samotnie, co noc przyniesie Co się z nią stanie, nic Cię nie obchodzi Chciałeś tylko zdobyć, nie za rękę chodzić Ona pragnie, żebyś ją doceniał A nie oglądał, za innymi się uśmiechał Po co jej mówiłeś te piękne słowa Uwierzyła w to, że zamiast burzyć, chcesz budować Chcesz, by była tylko Twoja, ale Ty nie tylko jej Tak się składa, że w tą stronę nie da się Miłość nie poczeka i odjedzie z peronu Wtedy będzie już za późno, kumasz to ziomuś? Chciałam być dla Ciebie najważniejsza Powiedz mi, dlaczego ona jest lepsza Chcę uwierzyć, że to mi się przyśniło Że między nami nic się nie skończyło Został sam, bo ogarnąć się nie zdążył Dziś mija rok jak odeszła, czas się skończył Jest szczęśliwa, życie znów nabrało barw Uśmiech wrócił i pojawia się każdego dnia Poznała kogoś, kto docenia ją taką jaka jest O uczucia dba i za rękę iść nie wstydzi się Pamięta o niej nawet kiedy jest z kumplami Nie podnosi głosu i nigdy jej nie rani Zawsze mówi jej wyglądasz najładniej Choć ona mruczy, że wygląda koszmarnie Żadna inna nie liczy się dla niego Choćby weszła mu na głowę, nic z tego Tak powinno być, tego właśnie zabrakło Dlatego wcześniej wszystko się rozpadło Taka miłość właśnie unosi nad światem Takiej szukajcie, no to na razie Chciałam być dla Ciebie najważniejsza Powiedz mi, dlaczego ona jest lepsza Chcę uwierzyć, że to mi się przyśniło Że między nami nic się nie skończyło Chciałam być dla Ciebie najważniejsza Powiedz mi, dlaczego ona jest lepsza Chcę uwierzyć, że to mi się przyśniło Że między nami nic się nie skończyło