To była miłość, której nigdy nie zapomnę
Bez Ciebie moje dni stają się chłodne
Bez Ciebie moje myśli stają się smutne
Chyba wciąż Cię kocham, choć pamiętam kłótnie
Dobrze pamiętam, nie mogliśmy się dogadać
Z perspektywy czasu to wydaje się przesada
Czy my rzeczywiście musieliśmy zrywać?
Wszystko chwilowe, jak deszcz na szybach
Byliśmy razem, a w sumie nas nie było wcale
Dzisiaj to widzę, ale wtedy tego nie widziałem
Myśleliśmy, że nie mamy nic do stracenia
Mieliśmy, ale nikt tego nie doceniał
Mieliśmy wszystko, ale dziś nie mamy nic, niestety
Zostawiłaś parę rzeczy, są jak amulety
Na ulicy miał ktoś perfumy jak Twoje
Szukałem Ciebie, popadam w paranoję
Chciałbym z Tobą być, ale nam nie wyszło
Jak mogliśmy poświęcić to wszystko?
Zawsze myślałem, że jesteś romantyczką
Wybrałaś miłość z miłosnym statystą
Przypominasz sobie tamte nieprzespane noce
Ale będziesz zapominać o nich i to rok za rokiem
Serce się upomni, tak jak o pieprzoną kolkę
A ty będziesz winić siebie za własną głupotę
Nauczyłem się bez Ciebie żyć
Choć serce krwawi do dziś
Obiecywałaś mi, że razem będziemy, gdy
Gwiazdy zamienią się w pył
A serca przestaną bić, bić, bić, bić
Sam już nie wiem kto zawinił, ja czy Ty?
Głupie proszki na ból głowy, które brałem
Miałem naprawdę mroczne sny
A mówiłaś mi, że wyśnić można wszystko
Szkoda, że wyśniła mi się ta kobieta i z nią bardzo złudna przyszłość
"Ja przepraszam Cię, rozsypałeś naszą miłość jak na blat z samarki syf
I to tylko jedna z przykrych rzeczy, które wyrządziłeś mi
A mogliśmy być tak blisko wiesz? I ty pytasz kto zawinił
Może to twój cały smutny hip hop też"
Mówisz: "Sama nie wiem, gdzie mam szukać winy"
Dobre czasy kończą się za szybko, eh, puste słowa o kochaniu
Twoje zakłamane milsze, kiedy będą twoje smutku łzy
Bo odejdę właśnie dzisiaj i już nigdy nie zobaczysz mnie
Nauczyłem się bez Ciebie żyć
Choć serce krwawi do dziś
Obiecywałaś mi, że razem będziemy, gdy
Gwiazdy zamienią się w pył
A serca przestaną bić, bić, bić, bić
Nauczyłem się bez Ciebie żyć
Choć serce krwawi do dziś
Obiecywałaś mi, że razem będziemy, gdy
Gwiazdy zamienią się w pył
A serca przestaną bić, bić, bić, bić
Bić, bić, bić
A serca przestaną bić, przestaną bić
Przestaną, ja i ty