Jak podróż do miejsc sprzed lat Jak czerwone cabrio Biel egzotycznych plaż Jak najlepszy film - ten sam I buty kolejne, choć mam sto innych par Jak młody dzień, skryty mgłą A ja jestem już daleko stąd Bo zadzwonił ktoś Jedna z wiodących firm I wiem, że los mi otwiera drzwi Chciałabym porównać to do ciebie dziś Rozglądam się dokoła i... W moim świecie nie ma nic, jak ty Jak ty Jak uśmiech od tak, gdy ktoś Nie pragnie nic w zamian Jak pełen ciepła dom Chcemy tego szukać – oby jak najdalej A to właśnie tutaj, blisko można znaleźć Dajesz wiarę, tniemy fale Mkniemy prosto w sztorm Byle spędzić te chwile z nią Bo po to właśnie te chwile są Cała reszta to ściema Ulepszacz, GMO! W porównaniu z oryginałem Z jej uśmiechem, intelektem, ciałem Chciałabym porównać to do ciebie dziś Rozglądam się dokoła i... W moim świecie nie ma nic, jak Ty Chciałabym porównać to do ciebie dziś Rozglądam się dokoła i... W moim świecie nie ma nic, jak Ty I nie da się powiedzieć, "Jesteś jak..." Cokolwiek na świecie, który znam Chciałabym porównać to do ciebie dziś Rozglądam się dokoła i... (Rozglądam się dokoła i...) W moim świecie nie ma nic, jak Ty Chciałabym porównać to do ciebie dziś (do ciebie dziś) Rozglądam się dokoła i... W moim świecie nie ma nic, jak Ty Jak Ty