Nim ostatni raz, w milczeniu gwiazd Mrok snem uderzy w gong miesiąca Nim się rozpłynie teatr cieni W pierwszych promieniach słońca Zanim się rozum z drzemki zbudzi Dajmy się, dajmy się ponieść! Dajmy się ponieść żądz powodzi! Trwaj, chwilo, trwaj, jesteś taka piękna! Dziś tylko głupcy śpią! Ta noc uderzy nam do głów... Upijmy się nią Porwij nas, porwij nas Rzeko zmysłów wezbrana Niech się w tym pędzie zabliźni sumienia rana... ♪ Niechaj ów pęd, uwolni spęd Trwożne pragnienie rozkoszy I dziewcząt chór, w tonacji dur Lęk przed spełnieniem rozproszy Czas jak stary płaszcz w przepastnej szafie niepamięci Zostawmy molom, los tak chce Noc kusi, noc kusi świateł grą i nęci Trwaj, chwilo, trwaj, jesteś taka piękna! Dziś tylko głupcy śpią! Ta noc uderzy nam do głów... Upijmy się nią Porwij nas, porwij nas Rzeko zmysłów wezbrana Niech się w tym pędzie zabliźni sumienia rana... ♪ Niech naręcza rąk wirują w krąg Dopóki działa czar księżyca I w tęsknot grze, w zmysłowym śnie Niech się objawi tajemnica Witaj w krainie wiecznej przyjemności! Wystarczy otrzeć się o zło, wystarczy otrzeć się o zło A zło już tak nie złości... Trwaj, chwilo, trwaj, jesteś taka piękna! Dziś tylko głupcy śpią! Ta noc uderzy nam do głów... Upijmy się nią Porwij nas, porwij nas Rzeko zmysłów wezbrana Niech się w tym pędzie zabliźni sumienia rana... Trwaj, chwilo, trwaj, jesteś taka piękna! Dziś tylko głupcy śpią! Ta noc uderzy nam do głów... Upijmy się nią Porwij nas, porwij Rzeko zmysłów wezbrana Niech się w tym pędzie zabliźni sumienia rana... Trwaj, chwilo, trwaj Trwaj, chwilo, trwaj