Oblepione miasto uśmiecha się, Bo chce wszystko Ci sprzedać. Po klifach kabriolet z blondynką mknie, I jak tego się nie bać? Zamknij się. Przestań już wciskać mi pusty brud. Tańcz! Tak jak oni zagrają. Piękne gwiazdy śpiewają, a Ty siedzisz sam. Przygnieciony ekranem. Ze zdumienia nad ranem oczy przecierasz. Tańcz! Jak Ci zagrają tańcz. Jak Ci zagrają... Kevin Spacey nawet zapałki pchnie, A Chuck grobowe znicze. W tym Disneylandzie pomieszaliśmy się, A ja na więcej liczę. Zamknij się. Przestań już wciskać mi pusty brud. Tańcz! Tak jak oni zagrają. Piękne gwiazdy śpiewają, a Ty siedzisz sam. Przygnieciony ekranem. Ze zdumienia nad ranem oczy przecierasz. Tańcz! Jak Ci zagrają tańcz. Jak Ci zagrają... Pusty jak kieszeń - którą dziś mam. Podatek od szczęścia zapłacę sam. Peryskop w górę, bo zobaczyć chcę, Dalej niż fale, głębiej niż cień. Nie bój się patrzeć - walczyć o sen. Za darmo jest miłość i dobrze to wiem. Chciałem dać Tobie wszystko lecz już Zabił mnie dzisiaj konsumpcji kunszt.