Ktoś wyciąga termos i robi tu kafeterię Nie idziemy na zewnątrz za oknem mamy Syberię My lubimy ciepło ogrzewamy sobie ręce Nie dziw nam się więcej, że jemy obiad w łazience Zapach owoców tu unosi się w powietrzu Nowy czujnik dymi trzyma nas w napięciu Wszędzie kamery. Pozujemy jak na zdjęciu Przez szklane drzwi ciągle szukają pretekstu Tyle sprzętu mają już w nauczycielskim Oni nas ścigają jakbyśmy wciągali kreski Nawet tutaj nie możemy poczuć się bezpieczni Jesteśmy zieloni, oni bawią się w niebieskich Chcę być znany jak IJust w gimnazjum W szkolnych ławkach i w parku Chcą nas w kajdanki zakuć A my budujemy nastrój Chcę być znany jak IJust w gimnazjum W szkolnych ławkach i w parku Życie nie mnie mnie Tu nie jest tak źle Łatwo dostać paranoi Nie rozumiem paraboli A tu tylko para gnoi Znów ktoś puszcza Paktofonikę Daj mi więcej Siwo w chuj Nikt nie puszcza pary z ust Daj mi buch Potem (uuu ooo) Jeszcze jeden buch (Yeah) Siwo w chuj Nikt nie puszcza pary z ust Daj mi buch Potem (uuu ooo) Jeszcze jeden buch (Ooo) Kto ja jestem Polak mały Sercem szkoły pisuary Kurwa, tu się nie szcza stary Ile można Ci tłumaczyć Może to i głupie sprawy Ale będę tęsknić za tym Zapachem spalonej grzały Rapowaniem tekstów Mobbyn I rozmową na każdy temat I pomysłach na milionera Idę stąd pora się zbierać (Wow) Chcę być znany jak IJust w gimnazjum W szkolnych ławkach i w parku Chcą nas w kajdanki zakuć A my budujemy na Chcę być znany jak IJust w gimnazjum W szkolnych ławkach i w parku Życie nie mnie mnie Tu nie jest tak źle Tu biznesmeni za parę złotych Zaleją Ci cały bak Mamy samogony własnej roboty Tu życie lepszy ma smak Głowa w chmurach, Lecę do gwiazd Chmura w płucach wypełnia brak Pokaż mi gdzie masz tak Chcę być znany jak IJust w gimnazjum W szkolnych ławkach i w parku Chcą nas w kajdanki zakuć A my budujemy nastrój Chcę być znany jak IJust w gimnazjum W szkolnych ławkach i w parku Życie nie mnie mnie Tu nie jest tak źle