Gdybym tak mógł chociaż raz już dziś zobaczyć, co czeka mnie Gdy znikną fale, skończy się ten sztorm, co teraz kradnie mi wdech Usłyszeć, czy mój głos wciąż gra i w czterech ścianach odbija się Czy będziesz obok, kiedy świat zobaczę w mroku, choć jasno jest Marzeń garść w drobny mak rozbił znów losu żart Serca szept wyrywa się Ja wiem, że już dłużej udawać nie muszę Że jest dobrze, kiedy w sercu zimny wiatr Choć widzę i czuję, tak mało rozumiem Za witrażem złudzeń, co przykrywa świat Prawdę znajdę sam ♪ Szkicuję w myślach co noc plan Wiem mimo wszystko, że spełni się Próbuję już nie słuchać słów Co sączą jad i do krwi drapią mnie Jak światła miast oślepia lęk, że mi zabraknie siły, a chcę Nie dla nich, a dla siebie znów udowodnić, że to ma sens Marzeń garść w drobny mak rozbił znów losu żart Serca szept wyrywa się Ja wiem, że już dłużej udawać nie muszę Że jest dobrze, kiedy w sercu zimny wiatr Choć widzę i czuję, tak mało rozumiem Za witrażem złudzeń, co przykrywa świat Prawdę znajdę sam